Dodana: 9 czerwiec 2006 08:52

Zmodyfikowana: 9 czerwiec 2006 08:52

Lech Wałęsa w Kijowie

Lech Wałęsa wystąpił na 200-tysięcznym wiecu zwolenników Juszczenki w centrum Kijowa. - Możecie na mnie liczyć - powiedział

- Będę wspierał waszą walkę z całych sił. Zwyciężymy - zapowiedział były prezydent RP. Rozentuzjazmowany tłum skandował w odpowiedzi: "Polsza, Polsza", "Wałęsa" oraz "Solidarność".

"Sytuacja była trudna, a może nawet trudniejsza niż wasza" - powiedział Walęsa. Były prezydent dodał, że głęboko wierzy, że sytuacja doprowadzi ich do zwycięstwa.

 Były prezydent Polski powiedział, że - z tego, co dotychczas zobaczył - racja leży po stronie opozycji. Podkreślił, że całe życie walczył o te ideały, o które teraz walczą Ukraińcy. Ma nadzieję, że Ukraińcy odniosą podobne zwycięstwo jak Polacy. Zapowiedział, że będzie wspierał walkę o wolność o demokrację.

Lech Wałęsa zapowiedział, że spotka się także z Wiktorem Janukowyczem ale jako premierem, a nie kandydatem na prezydenta. Podkreślił, że nie chce aby to spotkanie zostało potraktowane jako legitymizacja władzy Janukowycza. Będzie go namawiał do znalezienia kompromisu.

Na Ukrainę ma też pojechać prezydent Aleksander Kwaśniewski. Prezydent Ukrainy Leonid Kuczma zwrócił się do prezydentów Polski i Litwy Aleksandra Kwaśniewskiego i Valdasa Adamkusa z prośbą, aby podjęli się misji negocjacyjnej w rozwiązaniu konfliktu między władzami a opozycją.

Lider ukraińskiej opozycji Wiktor Juszczenko powiedział po spotkaniu z Lechem Wałęsą, że Polska może odegrać unikalną rolę w przezwyciężeniu konfliktu na Ukrainie.

Onet

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook